Prezent na Walentynki
Dzisiaj może trochę przewrotny tytuł, ale wynika on z nadchodzących Walentynek i telefonu od klienta. Prezent na Walentynki. Oczywiście możliwości jest dużo. Ale z wyborem dobrego prezentu jest często problem. Dlatego zrób niespodziankę osobie którą kochasz!
Walentynkowa niespodzianka
Zadzwonił do mnie klient i przyznaję, trochę mnie zaskoczył swoją prośbą. Powiedział, że z okazji Walentynek chce zrobić prezent swojej partnerce i kupić ubezpieczenie.
Bardzo dobry pomysł, ale nie będzie niespodzianki – odpowiedziałem. Przy zawieraniu umowy musi być osoba, która ma być ubezpieczona. Okazało się jednak, że pomysł jest inny.
Okazało się, że o podjęciu takiej decyzji zdecydowała śmierć 35-letniego kolegi. Chwila rozmowy i ustaliliśmy co ma obejmować polisa oraz w jaki sposób chronić. W tym wypadku Pan Jarosław wybrał odpowiednią sumę ubezpieczenia na śmierć i poważne zachorowanie. I dodatkowo świadczenie po urodzeniu dziecka. Skorzystał z grupy otwartej.
Dlaczego o tym piszę. Niestety, ale często spotykam się z sytuacją, kiedy o ubezpieczeniu myśli się dopiero wtedy, gdy dojdzie w rodzinie lub wśród sąsiadów do tragedii. Czy tak powinno być? Nie. Dlatego warto pomyśleć jak najszybciej o prezencie dla osoby, którą kochasz.
Rozwiązaniem na to jest dobrze dopasowana polisa. Aby to zrobić najpierw należy zastanowić się w jaki sposób chcesz być chroniony czy chroniona. Czy masz kredyty, które ktoś będzie musiał spłacać? Jeżeli zachorujesz i dochód się zmniejszy, co wtedy?
Poważne zachorowanie to olbrzymie koszty. Czy pomoc Narodowego Funduszu wystarczy ? Po ilości zbiórek publicznych widać, że na pomoc publicznej służby zdrowia nie ma co liczyć czy poważnych zachorowaniach. Czy jesteś gotowa, gotowy na to ? Jakże często słyszę „To mnie nie dotknie”. Do czasu.
Masz ubezpieczone mieszkanie ? A może autocasco na samochód? Co jest ważniejsze niż Twoje zdrowie? Co Ci po samochodzie, jeżeli Ciebie zabraknie?
Boimy się mówić o śmierci
Boimy się myśleć, a tym bardziej mówić o śmierci czy inwalidztwie. To trochę temat tabu. Co to jest polisa na życie? Czy ona chroni życie ? Nie. Ale lepiej brzmi niż polisa na wypadek śmierci. Prawda?
Może to jest trochę kontrowersyjne co piszę. Jednak jeżeli chociaż jedna osoba podejmie decyzję o zabezpieczeniu siebie lub rodziny będę zadowolony. Nic tak nie cieszy jak telefon od klienta i podziękowanie: „Panie Krzysztofie. Cieszę się, że mam ta polisę. Mogę teraz skorzystać z rehabilitacji”.
Zawsze możesz dołączyć do Pana Jarka, który postanowił zrobić niespodziankę osobie, którą kocha.
Zastanów się więc i podejmij decyzję dzięki której Ty oraz Twoi najbliżsi będziecie bezpieczni. Masz pytania ? Zadzwoń do mnie lub napisz. I poczuj się bezpiecznie.